Jak uzyskać dekoracyjny efekt srebrnego lub złotego pyłu na kaloryferach?
21 listopada 2016
0

 

Stare, brzydkie i zniszczone grzejniki potrafią popsuć efekt dekoracyjny każdego wnętrza. Bywa tak, że urządzenie działa sprawnie i nie musimy go wymieniać, ale jego wygląd trzeba odświeżyć. Malowanie kaloryferów nie jest trudne, ale wymaga odpowiedniego przygotowania podłoża. Grzejnik możemy zmienić w małe dzieło sztuki, choćby za sprawą złotej farby.                

Jak przygotować podłoże do malowania?

Zanim zabierzemy się za malowanie, grzejnik trzeba dokładnie wyczyścić. Przed wszystkim, musimy go dokładnie oczyścić z kurzu. Wystarczy, gdy zastosujemy kuchenny detergent. Pamiętajmy, by powierzchnia była sucha. Powierzchnie skorodowane trzeba zagruntować antykorozyjnym środkiem gruntującym lub farbą podkładową. Stare, złuszczające się powłoki i elementy zardzewiałe należy usunąć za pomocą szczotki drucianej i papieru ściernego.

Czym pomalować grzejnik?

Do malowania grzejników można użyć zwykłej farby do metalu, pod warunkiem, że produkt ma podwyższoną odporność na wysokie temperatury i żółknięcie. Taką informację producenci powinni podać na opakowaniu. Możemy wybrać farby akrylowe i ftalowe. Pierwsze z nich są wodorozcieńczalne, więc jeśli coś się rozleje, łatwiej nam będzie posprzątać. Ponadto, emalie akrylowe szybko schną i nie wydzielają tak silnego zapachu, jak ftalowe. Dostępne są zarówno lakiery, jak i farby akrylowe. Wybierzmy dobrej jakości farbę, która będzie dobrze trzymać się podłoża i chronić je przed korozją. Ponadto, produkt powinien charakteryzować się dobrym kryciem, dzięki czemu unikniemy nakładania kolejnych warstw, które obniżają przewodzenie ciepła.

Zobacz również  Remont łazienki – jaką wybrać armaturę sanitarną?

Jak malować?

Złoty kaloryfer

Podłogę i drobne elementy zabezpieczamy przed zachlapaniem. Wystarczy, że na podłodze położymy folię malarską lub zwykłą gazetę. Farbę do grzejników nakładamy wałkiem lub pędzlem, po upewnieniu się, że nie gubi on włosia przy malowaniu. W zależności od tego, co rekomenduje producent, nakładamy od 1 do 3 warstw farby, w czterogodzinnych odstępach. Jeśli efekt jest zadowalający, poprzestajemy na jednej warstwie. Malując, trzeba uważać na zbierające się na dole grzejnika krople farby.

A może coś fantazyjnego?

Odnowiony grzejnik może być wyjątkową ozdobą wnętrza. Jeśli nie chcemy go zakrywać, możemy pomalować na wyrazisty kolor. Świetnym pomysłem jest nałożenie farby w sprayu w złotym lub kolorze. Taka zdecydowana dekoracja może stać się głównym elementem ozdobnym, na przykład w pomieszczeniu urządzonym w stylu industrialnym. W eleganckim wnętrzu, złoty kaloryfer będzie się pięknie prezentował na tle granatowej ściany. Wystarczy umiejętnie dobrać meble i dodatki, by wyczarować pomieszczenie, o jakim marzymy.

Odnowiony kaloryfer w złotym lub srebrnym kolorze stanie się niepowtarzalną dekoracją w każdym pokoju. Zdecydowany w barwie grzejnik może stać się bazą do dekoratorskich szaleństw.